Kiedy wyjaśniła lekarzowi, co się dzieje, zalecił jej natychmiastowe udanie się na pogotowie, jeśli objawy powrócą. Ponieważ jednak nie odczuwała już znaczącego dyskomfortu, natychmiastowe leczenie nie wydawało się konieczne. Nikki pozostała więc w szpitalu, aby dokończyć umówioną wizytę.
Jednak wkrótce potem objawy powróciły z większym nasileniem. Tym razem objawy bardziej sugerowały zawał serca: nagły, ostry ból w klatce piersiowej, któremu towarzyszyło silne uczucie ucisku i narastającego dyskomfortu w ramieniu. Ponieważ mężczyzna nadal przebywał w szpitalu, natychmiast zgłosił się po pomoc medyczną.
Diagnoza: zawał serca spowodowany wieloma czynnikami
Po serii dokładnych badań lekarze odkryli, że Nikki przeszła zawał serca. Przyczyną nie był pojedynczy czynnik, ale połączenie kilku: okresu okołomenopauzalnego, który może wpływać na układ sercowo-naczyniowy, oraz niedawnej choroby, która prawdopodobnie osłabiła jej organizm. To zdarzenie zszokowało kobietę, która do tej pory uważała się za zdrową i nigdy nie miała problemów z sercem.