Eksperci alarmują, że rutynowe przyjmowanie aspiryny wśród zdrowych osób, które nie miały jeszcze ataku serca ani udaru, może być nie tylko nieefektywne, ale wręcz niebezpieczne. Szczególnie u osób powyżej 60. roku życia, u których ryzyko powikłań krwotocznych znacznie rośnie. Obecnie obowiązująca wiedza medyczna jasno wskazuje, że taka prewencja nie ma naukowego uzasadnienia i może zagrażać zdrowiu, a wręcz zagrażać życiu.
W artykule opublikowanym przez renomowany dziennik „Le Figaro” podkreślono, iż zażywanie aspiryny jako środka zapobiegającego chorobom układu sercowo-naczyniowego bez wyraźnych wskazań klinicznych jest niezalecane. Nowe wytyczne zalecają, aby stosowanie tego leku ograniczyć wyłącznie do przypadków, gdy pacjent przeszedł już zawał serca, udar lub inne poważne powikłanie naczyniowe i konieczna jest profilaktyka wtórna.
Dlaczego profilaktyka aspiryną jest kontrowersyjna i kiedy warto ją stosować? Eksperci ostrzegają przed samodzielnym leczeniem
Podczas gdy dawniej aspirynę traktowano jako uniwersalny lek na wszystko, najnowsze badania i analizy naukowe jasno pokazują, że jej regularne przyjmowanie może nieść poważne skutki uboczne, takie jak krwotoki z przewodu pokarmowego, wylewy do mózgu czy poważne powikłania naczyniowe.