Brioszka bez masła jest lżejszą i zdrowszą wersją tradycyjnej brioszki, która zazwyczaj zawiera dużo masła. Zachowuje delikatną i miękką konsystencję dzięki innym składnikom, takim jak olej, mleko, a czasem przecier owocowy, który nadaje potrawie głębi. Oto prosty przepis na brioszkę bez masła:
Składniki :
500 g mąki pszennej
10 g soli
70g cukru
10 g suchych drożdży piekarskich (lub 20 g świeżych drożdży)
2 jajka
200 ml mleka (w wersji wegańskiej można użyć mleka migdałowego lub sojowego)
50 ml oleju (oleju roślinnego, oleju słonecznikowego lub oleju rzepakowego)
1 łyżka ekstraktu waniliowego (opcjonalnie)
Instrukcje:
Przygotowanie drożdży: Jeśli używasz suchych drożdży, rozpuść je w niewielkiej ilości ciepłego mleka z łyżeczką cukru i odstaw na około 10 minut, aż mieszanka zacznie się pienić.
Wyrabianie ciasta:
przeczytaj więcej na następnej stronie
REKLA
W dużej misce wymieszaj mąkę, sól i cukier.
Zrób dołek na środku i dodaj jajka, drożdże (piankowe lub suche, w zależności od metody), letnie mleko i olej.
Mieszaj szpatułką lub rękoma, aż do uzyskania gładkiej pasty.
Ugniatanie:
Na czystej, lekko posypanej mąką powierzchni zagniataj ciasto przez około 10 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Można również wykorzystać robot kuchenny.
Pierwszy wyciąg:
Umieść ciasto w dużej, lekko natłuszczonej misce i przykryj czystą ściereczką.
Pozostaw ciasto do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej na około 1–2 godziny, aż podwoi swoją objętość.
Kształtowanie i drugie podnoszenie:
Gdy ciasto wyrośnie, odgazuj je lekko zagniatając.
Uformuj ciasto w kulkę lub długi bochenek, a następnie umieść je w lekko natłuszczonej formie do pieczenia chleba.
Pozostawić do wyrośnięcia na 1 godzinę, aż ciasto będzie sięgać górnej krawędzi formy.
Gotowanie:
Rozgrzej piekarnik do 180°C.
Jeśli chcesz, aby wierzch brioszki był złocisty, posmaruj go odrobiną mleka lub roztrzepanym jajkiem.
Piecz przez 25–30 minut, aż brioszka będzie złocistobrązowa, a wykałaczka włożona do niej będzie czysta.
Chłodzenie:
Przed pokrojeniem odstaw brioszkę na kratkę do ostygnięcia.
Smakuje wyśmienicie sam lub z dodatkiem dżemu, miodu, a nawet odrobiny pasty!
REKLAMA