14 ryb, których nigdy nie powinieneś jeść

Ryby mogą być doskonałym elementem zdrowej diety, dostarczając ważnych składników odżywczych, takich jak kwasy tłuszczowe omega-3, które mogą zmniejszyć ryzyko chorób, takich jak choroby układu krążenia, nowotwory, choroba Alzheimera i demencja, zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem i reumatoidalne zapalenie stawów, między innymi [1]. Istnieją jednak ryby, których nie należy jeść. Niestety, z powodu działalności przemysłowej człowieka, takiej jak wytwarzanie energii elektrycznej z węgla, wytapianie i spalanie odpadów, duże ilości rtęci trafiają do naszych dróg wodnych, a w konsekwencji do ryb, które w nich pływają. Gdy rtęć dostanie się do morskiego łańcucha pokarmowego, „bioakumuluje się”.

Oznacza to, że gdy mniejsze ryby są zjadane przez większe, stężenie rtęci na każdym poziomie staje się wyższe [2]. Spożywanie zbyt dużej ilości rtęci może być niebezpieczne dla zdrowia i prowadzić do zatrucia rtęcią. Z tego powodu amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) oraz amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) opublikowały wytyczne dotyczące ilości rtęci, jaką ludzie mogą bezpiecznie spożywać, a non-profitowa organizacja Environmental Defense Fund (EDF) przedstawia sugestie dotyczące ryb, których nie należy jeść [2].

Reklama
Czytaj więcej: Co zrobić, gdy ość ryby utkwi w gardle

1. Dorsz atlantycki
Dorsz atlantycki
Źródło zdjęcia: Fishing Reservation
Problem z dorszem atlantyckim dotyczy nie tylko zdrowia, ale także środowiska i populacji ryb. Dorsza atlantyckiego poławiano intensywnie przez tysiąc lat, a pod koniec lat 90. połowy te załamały się. Od tego czasu połowy dorsza atlantyckiego znacznie się zmniejszyły, ale gatunek ten ma problemy z odbudową. Naukowcy zgadzają się, że załamanie połowów zasadniczo zmieniło północnoatlantycki łańcuch pokarmowy, a gatunek ten jest obecnie uważany za narażony na wyginięcie [3].

2. Płastugi atlantyckie (halibut, flądra i sola)
Płastugi atlantyckie (halibut, flądra i sola)
Źródło zdjęcia: The
To kolejny przypadek przełowienia i ogólnego marnotrawstwa. Rybołówstwo komercyjne ma to, co nazywa się „marnowanym przyłowem”, czyli gdy ryba lub inny gatunek morski zostaje przypadkowo złowiony podczas połowu innych ryb. Każdego roku rybołówstwo w USA wyrzuca około 2 miliardów funtów zmarnowanego przyłowu. To równowartość około pół miliarda posiłków! Rybołówstwo sieci skrzelowych w Kalifornii, którego celem jest halibut, zostało uznane za jedno z najgorszych, a jeśli jadłeś halibuta w Stanach Zjednoczonych, prawdopodobnie pochodził on z tej operacji [4].

Leave a Comment